Вступление
e|----------|
B|----------|
G|----------| G*A*B*
D|----------|
A|----0--2--|
E|-3--------|
[Chords]
Csus4 X 3 3 0 1 1
Cmaj7/B X 2 2 0 1 0
[Intro]
CCsus4BbC x2
CCsus4BbC
Ta ri ram... x2
[Verse 1]
C
O górach moich śniłam, o Beskidach,
FC
Że idę lasem pachnącym
Am
Spoglądam na potok rwący, szumiący,
FC
Nade mną słońce jesienne
C
Pod stopą szelest złotych liści
F
Że znowu jestem w górach
C
Niebawem sen się ziści
Am
Dotknę Beskidu jak klamki od domu
FC
Zapukam raz w świerk, raz w klon
[Chorus]
FC
Do Beskidów się moich przytulić
Cmaj7/BAmD7GG*A*B*
Przyłożyć jak do poduszki skroń
C/CCC7FD7
Doznać kształtu, zapachu i ciepła
CAmGC
Wczuć się w każde źdźbło, trawy woń
[Interlude]
CCsus4BbCCCsus4BbC
Ta ri ram...
[Verse 2]
C
Otworzy drzwi przede mną bacówka
FC
Zatopię się w dobra jej toń
Am
Złapię oddech i spokój,
FC
Wrócę później do miasta
C
By odrobinę Beskidu wyśnić
FC
i marzenia znów urzeczywistnić
Am
Złapię oddech i spokój,
FC
Wrócę później do miasta
[Chorus]
FC
Do Beskidów się moich przytulić
Cmaj7/BAmD7GG*A*B*
Przyłożyć jak do poduszki skroń
C/CCC7FD7
Doznać kształtu, zapachu i ciepła
CAmGC
Wczuć się w każde źdźbło, trawy woń
FC
Do Beskidów się moich przytulić
Cmaj7/BAmD7GG*A*B*
Przyłożyć jak do poduszki skroń
C/CCC7FD7
Doznać kształtu, zapachu i ciepła
CAmGC
Wczuć się w każde źdźbło, trawy woń
[Outro]
CCsus4BbCCCsus4BbC
Ta ri ram... x3